wtorek, 19 marca 2024

Przystanek CXCVI: Czarownica Läckberg

 

Autor: Camila Läckberg
Tytuł: Czarownica
Wydawnictwo: Czarna Owca
Tłumacz: Inga Sawicka
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 592
Gatunek: Kryminał, sensacja, thriller
Ogólna ocena: 10/10
Czy wnerwiła Kocyk? Kocyk nie ma się do czego przyczepić!



Kawał tomiska, a ja za wiele o tej pozycji nie powiem. Może właśnie dlatego, że jest taka dobra. W końcu spotkałam się z dopracowaną formą, ciekawymi spostrzeżeniami, dobrą zagadką zwieńczoną ciekawą średniowieczną historią, która ponadto - wow! - ma sens. Także cieszę się po prostu jak dziecko.

W pewnym małym miasteczku, w którym sąsiad zna sąsiada dochodzi do morderstwa dziecka. Ponadto dzieje się to w podobny sposób, co kilka lat wcześniej. Do tego dochodzi powrót osób, które wcześniej przyznawały się do tego czynu. Część społeczeństwa chce, by przestępcami okazali się uchodźcy z Azji, zamieszkujący obrzeża miasteczka.

Prócz ciekawego zarysu postaci i przeskakiwania winy z osoby na osobę, mamy również część historii z dawnych lat dziewczyny, która zostaje oskarżona o czary. Pozornie dwie zupełnie niezwiązane ze sobą opowieści zaczynają się łączyć dopiero na samym końcu.

Od razu mówię, że dla mnie zagadka była poprowadzona tak, że nie wiedziałam prawie do końca, kto zabił (pierwszą i następną ofiarę itd.), ale nie jestem obeznana w kryminalnych sprawach i łatwo tu mną manipulować. Może dlatego tak się wciągnęłam w tę lekturę, dla mnie była to przyjemna odmiana, szczególnie że wszystko w tej powieści wydawało się dokładnie w takim miejscu, jak być powinno. Do tego dochodzą różne problemy małej społeczności: rasizm (do obcych, uchodźców), przemoc szkolna, przemoc domowa i rówieśnicza, gwałt, pedofilia - ale w nie przytłaczający tak sposób, mimo że jest to spore nawarstwienie jak na taką małą miejscowość. Ale cóż, każdy ma tajemnice.

Podsumowując: trzeba brać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz