poniedziałek, 17 października 2022

Przystanek CLXXXV: Miasto Żaru DuPrau

 

Autor: Jeanne DuPrau
Tytuł: Miasto Żaru (tom I)
Wydawnictwo: Nowa Baśń
Rok wydania: 2018 (wyd. I w 2004)
Ilość stron: 317
Gatunek: Fantastyka, literatura młodzieżowa
Tłumacz: Adrian Tomczyk
Ogólna ocena: 6/10
Czy wnerwiła Kocyk? <Kocyk zachowuje jesienny spokój, popijając herbatkę i spoglądając w okno, nieco niestety posmarkując, bo byliśmy wczoraj na grzybach i zmarzł > 

Źródło: mayfleetharrow.weebly.com/gallery


Pomyślałam sobie, że może w końcu należy tą książkę rzucić na tapetę. To pierwszy tom cyklu "Kroniki Żaru", ale z jakiegoś powodu na polski rynek przetłumaczono do tej pory jedynie pierwszy tom (całość liczy 4 części). To dość wdzięczna lektura, wbrew pozorom sporo osób ją zna, tylko czekając na dalsze tomy pewnie straciło nadzieję. Mało kto pamięta, że została nawet sfilmowana - w 2008 roku jako "Miasto cienia", rozgrywające się w mieście Ember (tłumaczone w książkach jako "Żar"). Wszystko wskazuje więc na to, że co poniektórzy zapewne coś sobie przypomną, z dawnej lektury lub seansu.

Akcja dzieje się w świecie podziemnych, w zasadzie postapokaliptycznym - aby przeżyć, ludzie przenieśli się tam, ponieważ na Ziemi nie dało się już żyć z powodu zanieczyszczeń. Obecne pokolenia nie wiedzą już, jak wygląda słońce i że w ogóle ono istniało. Wszyscy mieszkają pod Ziemią w mieście Żar (Ember), zasilanemu w elektryczność dzięki tajemniczemu generatorowi. Niestety, nie wszystko trwa wiecznie - coraz częściej pojawiają się przerwy w dostawie prądu, światła gasną w całym mieście. Burmistrz uspokaja, jednak para nastolatków odkrywa, że jest się czym martwić i że należy działać dość szybko.

Postapokaliptyczny świat podziemny społeczności podzielony jest na frakcje, jakie muszą spełnić ich członkowie, aby być pełnoprawnymi obywatelami miasta. Fabuła książki zaczyna się właśnie od tego cyklu dla głównych bohaterów - Lina i Doon, nie tacy znów najlepsi przyjaciele (w zasadzie w ogóle) losują zawody, które będą wykonywać już na zawsze w tym mieście. Lina jest zdruzgotana swoim wybranym odgórnie losem, jednak z opresji ratuje ją Doon, zamieniając się karteczkami. Od tej pory oboje zdobędą świetne pozycje, aby zacząć działać w kwestii upadającego miasta oraz tajemnicy skrywanej przez burmistrza.

Należy zaznaczyć, że to młodzieżówka, jakich obecnie jest całkiem sporo na polskim rynku, dlatego wątpię, by ją jeszcze ktoś odkopał. Ma jednak ona swoich zwolenników, w końcu akcja rozgrywa się całkiem sprawnie i jest dość aktualna nawet dzisiaj, mimo że nie aż tak skomplikowana. Nastolatkowie zmierzają do odkrycia całej historii Żaru i planu ewakuacyjnego (oraz jego odtworzenia), czemu sprzeciwiają się (w większości) dorośli, którym dobrze jest tak, jak teraz, nawet jeśli coraz wyraźniej grozi im życie w ciemności. Szybko okazuje się, jak łatwo przerzucać rozwiązywanie problemów na kolejny dzień lub dalsze pokolenia, jak władza deprawuje, nie martwiąc się o konsekwencje, tylko chwilowe przyjemności kosztem głodującego społeczeństwa. Jakby nie było, wszystkie zarysowane w niej kwestie są bardzo aktualne - zarówno wspominając o rosnącym zanieczyszczeniu Ziemi, jak i mało czystych intencjach władzy, obojętnie w jakim państwie byśmy nie byli.

Podsumowując: niestety, nam nikt nie podarował planu ewakuacyjnego, jak to się zadziało w przypadku twórców miasta Żar, jednak uważam, że dobrze byłoby znać tę książkę. Skierowana jest jednak do młodzieży, niektóre rozwiązania są dlatego dość infantylne (szczególnie ten plan ewakuacyjny i chowanie go w szafie) i uważam, że starsi czytelnicy mogą się przy niej zanudzić - po prostu wiele motywów w niej zawartych jest obecnie bardzo powtarzana, niemniej to przyjemna lektura i aktualna w kontekście obecnych problemów. Ponadto istnieje możliwość przeczytania jej, a potem porównania z filmem, który został zekranizowany dużo lepiej niż te od Netflixa (zakończenie zgodne z książką, yay!). Uważam, że ta lektura nikogo nie skrzywdzi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz